Wybuch w szkole w Poznaniu. Pierwsi poszkodowani opuścili szpital
Są dobre informacje w spawie poszkodowanych w wybuchu, do którego doszło w Szkole Aspirantów Pożarnictwa w Poznaniu. PAP podaje, że pięć osób rannych w trakcie zdarzenia opuściło już szpital. W lecznicy w dalszym ciągu pozostaje trzech poszkodowanych. Rokowania lekarzy co do ich stanu zdrowia są jednak na tyle dobre, że w przeciągu kilku najbliższych dni również oni powinni opuścić szpital.
W zajęciach uczestniczyło łącznie 20 kadetów pod nadzorem dwójki doświadczonych wykładowców. Poszkodowani mieli poparzenia I i II stopnia. Rzecznik podkreślił, że to pierwsze takie zdarzenie w ponad 70-letniej historii szkoły. Poniżej dalsza część artykułu.
Śmiertelny wypadek pod Piłą. 20-latek z pasażerami huknęli w drzewo
Przyczynę dramatu wyjaśnia policja
Rzecznik Szkoły Aspirantów PSP bryg. Rafał Wypych przekazał, że trwa ustalanie przebiegu zdarzenia. O wypadku została powiadomiona policja i prokuratura.
- Będą przesłuchane osoby, które brały udział tego dnia w tych zajęciach. Był powiadomiony prokurator. I teraz policjanci będą dokładnie wyjaśniać przebieg i przyczyny tego zdarzenia - powiedział bryg. Rafał Wypych.
Polecany artykuł: