Szefowa potwór wywiozła konającego pracownika do lasu

i

Autor: Paweł Jaskółka

Szefowa POTWÓR wywiozła MARTWEGO pracownika do lasu

2020-01-09 15:29

Ta kobieta ma chyba głaz zamiast serca! Właścicielka firmy produkującej trumny - Grażyna F. (54 l.) - zamiast wezwać pomoc dla robotnika, który zemdlał w pracy, wywiozła go do lasu i tam zostawiła. Mężczyzna zmarł, a dziś przed Sądem Rejonowym w Nowym Tomyślu (woj. wielkopolskie) Grażyna F. „ubolewała nad tym, co się stało”.

Grażyna F. jeszcze pół roku temu prowadziła pod Nowym Tomyślem firmę produkującą trumny krematoryjne. Zatrudniała głównie Ukraińców, większość na czarno, płaciła im grosze i w ogóle nie dbała o ich zdrowie i bezpieczeństwo. Wasyl Cz. (36 l.) pracował tam drugi dzień. Przyjechał do Polski za chlebem. Na Ukrainie zostawił ukochaną żonę i trójkę dzieci.

Ten dzień, gdy Wasyl Cz. nagle się źle poczuł był wyjątkowo upalny. W hali, gdzie pracował było też duszno. - Zobaczyłam, że ten pan się spocił. Wtedy nie wiedziałam nawet, jak miał na imię. Nie skarżył się wcześniej na nic – mówiła w sądzie Grażyna F.

Potem było już tylko gorzej. Kobieta wiedziała, że stan Wasyla pogarsza się z minuty na minutę, ale poradziła mu jedynie, żeby się położył na zimnej posadzce i… schłodził. Nie sięgnęła po telefon, żeby wezwać pomoc. Reszcie pracowników także tego zabroniła. A Wasyl umierał. - Nagle on przestał oddychać. Siergiej, kolega tego Ukraińca, zaczął mu robić masaż serca, ale to niewiele dało - mówi Grażyna F.

Wtedy bizneswomen z pomocą innego Ukraińca załadowała ciało Wasyla do auta. Przez 5 godzin szukała miejsca, gdzie mogłaby je porzucić. W końcu zostawiła ciało na ścieżce w lesie pod Wągrowcem. Wasyl Cz. miał na rękach jeszcze pracownicze rękawiczki i był cały ubrudzony trocinami z fabryki, tak znalazł go leśniczy. - Jest mi żal… Mam nadzieję, że to dotrze do rodziny Wasyla – próbowała przekonywać sąd kobieta.

Kobieta jest oskarżona o nieudzielenie pomocy Wasylowi i nieumyślne doprowadzenie do śmierci. Ukrainiec, który pomagał Grażynie F. ukryć zwłoki odpowie za zacieranie śladów i utrudnianie śledztwa. 

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają