Norbert był chłopcem, którego stawia się za wzór innym dzieciom. Już w szkole podstawowej był wybitny. – Świetnie się uczył, świadectwa miał tylko z czerwonym paskiem – mówi pani Danuta, jedna z sąsiadek. Był grzecznym, idealnym dzieckiem. – Głównie siedział nad książkami. Jak już wychodził z domu, to po to, by skosić trawnik przed domem – mówią inni sąsiedzi. We wrześniu rozpoczął naukę w liceum w Ostrowie Wielkopolskim. Wszyscy byli z tego bardzo dumni. – Był uzdolniony językowo, chciał iść na studia – mówi ciocia chłopaka.
Ale tego pechowego dnia stało się coś, co popchnęło go do najgorszego. Miał jechać do szkoły. Stało się inaczej… Gdy w pokoju zrobiła się cisza, zaniepokojona mama zaczęła szukać syna. W szafie odkryła jego wiszące ciało. Na pomoc dla Norberta było już za późno.
- Wstępnie wykluczyliśmy udział osób trzecich, ale sprawdzamy, czy nikt nie nakłonił chłopca do tego czynu – mówi Maciej Meler z Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim. Dla śledczych kluczowe będzie teraz przeanalizowanie danych zabezpieczonych na komputerze i telefonie nastolatka.
ZOBACZ KONIECZNIE: Tak wyglądała ostatnia droga 16-latka, który powiesił się w szafie [ZDJĘCIA]