Wyjątkowy gest ukraińskiej nauczycielki w Polsce. "Nie wyobrażam sobie nie pomóc"

Do Środy Wielkopolskiej Zinadina przyjechała w 2016 roku z mężem, który pracuje w polskiej firmie jako kierowca. Od samego początku bardzo polubili to miasto. To w Środzie urodziło się ich trzech synów: Maksim (4 l.), Daniel (3 l.) i Roman (8 m-cy).

Zobacz także: 11-latek ratował się z wojennego piekła. Przebył sam 1000 km, na dłoni miał jedną informację

Małżeństwo przygotowuje się do egzaminu państwowego z języka polskiego, w Środzie kupili już mieszkanie, zapisali też synów do polskich przedszkoli. Gdy wybuchła wojna w Ukrainie, Zinadina była przerażona i załamana.

- Cała moja rodzina jest w Ukrainie, pod Kijowem - opowiada. Po pierwszych łzach i szoku Zinadina postanowiła działać. Nie wyobraża sobie nie pomagać uchodźcom, którzy przyjeżdżają do Polski. Jest pedagogiem z wykształcenia, z tytułem magistra ukończyła Uniwersytet Pedagogiczny w Kijowie i tam w ukraińskiej szkole pracowała z małymi dziećmi. Wie, jak bardzo potrzebne jest teraz ukraińskim dzieciom, które przyjechały do Polski, wsparcie i wprowadzenie ich w świat nowego, obcego języka.

Czytaj: Wyrwane z piekła wojny! Zwierzęta z Ukrainy dotarły do poznańskiego zoo [ZDJĘCIA]

- Na pierwszych zajęciach będę ich przez zabawę uczyła słownictwa potrzebnego w codziennym życiu - mówi Zinadina, która chce, żeby dzieci jak najszybciej poczuły się bezpiecznie i spokojnie. Nauka języka polskiego będzie się odbywała w Studio Nauczania MathRiders w Środzie Wielkopolskiej na Osiedlu Prymasa Wyszyńskiego 5/lok.4-5.

- Zajęcia będą bezpłatne - mówi Anna Duda - Szymańska, właścicielka Studia, która zaangażowała się w pomoc uchodźcom. Pierwsze spotkanie planowane jest w piątek (11 marca) o godzinie 10.00. - Z kolei o 17.00 zapraszamy dorosłych - mówi Duda - Szymańska.