Do zuchwałej kradzieży drogiego auta doszło w nocy z 8 na 9 lipca na terenie powiatu poznańskiego. Kilka dni później policjanci wpadli na trop złodzieja. - Policjanci mieli wytypowane miejsce w powiecie międzychodzkim, do którego mógł trafić skradziony pojazd - relacjonuje Maciej Święcichowski z Wielkopolskiej Policji.
Funkcjonariusze po przyjeździe pod ustaloną wcześniej posesję, usłyszeli odgłosy użytkowania sprzętu mechanicznego. - Po wejściu na teren warsztatu zastali 45-letniego mężczyznę, który praktycznie kończył demontaż pojazdu - dodaje Świecichowski.
45-latek został zatrzymany, a na miejsce wezwano biegłych z Laboratorium Kryminalistycznego KWP w Poznaniu, którzy po sprawdzeniu potwierdzili, że jest to skradziony kilka dni wcześniej samochód. Na terenie warsztatu zabezpieczono także cztery zagłuszarki sygnałów GPS i GSM, a także utracony razem z pojazdem komputer i już zdemontowane części mercedesa.
Po dokładnym sprawdzeniu zatrzymanego okazało się, że ma on więcej występków na sumieniu. - jest poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania przez hiszpański wymiar sprawiedliwości. Za przestępstwo paserstwa przedmiotu znacznej wartości, zatrzymanemu grozi do 10 lat pozbawienia wolności - kończy Święcichowski.