AKTUALIZACJA (18.08.2018, godz. 14:30)
W sobotę po południu ratownicy odnaleźli w morzu ciało chłopca. Na razie nie wiadomo, czy jest to zaginiony we wtorek 13-latek z Wielkopolski. Mają to potwierdzić badania.
W piątek popołudniu służby wyciągnęły z morza ciało dziewczynki. To prawdopodobnie poszukiwana od trzech dni 11-latka z Sulmierzyc. Dziewczynka wspólnie z braćmi weszła do wody przy zakazie kąpieli. Dzieci porwał prąd. We wtorek znaleziono najstarszego z rodzeństwa 14-latka. Chłopiec był reanimowany i trafił do szpitala. Niestety, zmarł.
Od wtorku służby poszukiwały pozostałej dwójki rodzeństwa: 11-latki i 13-latka. W środę poszukiwania nie były prowadzone ze względu na trudne warunku na morzu. Wznowiono je w czwartek. W piątek odnaleziono ciało dziewczynki. Jej tożsamość potwierdzi prokurator, który jedzie na miejsce. Wciąż nie odnaleziono ciała 13-letniego chłopca.
Rodzina z czwórką dzieci wypoczywająca w Darłówku pochodzi z Sulmierzyc w Wielkopolsce. Dzieci weszły do wody, kiedy ich matka poszła do toalety z czwartym dzieckiem. Śledztwo w sprawie narażenia dzieci na utratę życia lub poważny uszczerbek na zdrowiu oraz niedopełnienia obowiązku opieki nad dziećmi prowadzi prokuratura w Koszalinie.