Kim z zawodu są kandydaci na posłów w Wielkopolsce?
Rolnicy, politolodzy, samorządowcy, nauczyciele, wykładowcy, strażacy. Startujący w wyborach kandydaci powinni stanowić jak najdokładniej przekrój społeczeństwa. Są jednak inne, dość ciekawe zawody, jakie reprezentują kandydaci w tegorocznych wyborach do Sejmu RP.
Z zawodu prezes... nietypowe zawody kandydatów na posłów
Pierwsi trzej kandydaci na posłów z list Bezpartyjnych Samorządowców w okręgu poznańskim ma wpisane, jako wykonywany zawód - "prezes". Łącznie aż siedmiu z 20 kandydatów trudzi się zawodem prezesa. Jedynki z list Trzeciej Drogi, jak i PiS-u w Pile z zawodu są parlamentarzystami, a inny kandydat z listy sojuszu PSL i Polski 2050 jest z zawodu "rodzicem zastępczym". Na listach znajdują się zarówno wykonujący zawód studenta, jak i emeryta. Jedynką ugrupowania Polska jest jedna jest dyrektor generalny. Co ciekawe, wszyscy kandydaci z list Strajku Przedsiębiorców to... przedsiębiorcy.
Ciekawych zawodów ciąg dalszy
Z list leszczyńsko-kaliskich możemy wyczytać, że jedna z kandydatek Nowej Lewicy jest "bez zawodu". W listach PiS mamy zawodowych parlamentarzystów, posłów na Sejm RP, czy dość tajemniczo brzmiącego "administratywistę". Podobnie jest na listach KO. Chodzi tu oczywiście o magistra z zakresu administracji. Jest kilkoro dziennikarzy. Na listach w Koninie mamy zawodowego starostę.