Pogrzeb zamordowanej nauczycielki z Obrzycka. O to przed śmiercią prosiła księdza
W sobotę, 29 marca, zaplanowano pogrzeb Eweliny O. Zmarła 19 marca 2025 r. Została zastrzelona przez byłego ucznia. Nikt nie wie, dlaczego. Była uwielbiana przez całą społeczność. I nie są to słowa bez pokrycia - na terenie kościoła pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Obrzycku pojawiły się tłumy.
O godz. 11 kazanie wygłosił ks. Marcin. Niegdyś był uczniem pani Eweliny, a po skończeniu szkoły utrzymywali kontakt.
- Pani Ewelina była życzliwa, uśmiechnięta, niosła pomoc wszystkim i nikomu nie chciała zrobić krzywdy. Z jej serca wypływały dobroć i czułość - głosił.
Czytaj: Pogrzeb zamordowanej polonistki z Obrzycka. "Wszyscy ją kochaliśmy" [RELACJA Z UROCZYSTOŚCI]
Ksiądz Marcin zdradził, o co kiedyś poprosiła go polonistka podczas jego święceń kapłańskich:
- Teraz ciężko mi te słowa wypowiedzieć. Podczas moich święceń kapłańskich powiedziała, że cieszy się, że zostanę księdzem i "jeśli coś mi się stanie, to pamiętaj, żebyś mnie pochował". Zaśmiałem się, że to nie wydarzy się tak szybko. Stwórca miał inny plan... - słyszymy.
Czytaj dalej pod materiałem wideo.

Dramat na ulicy Staszica
Do makabrycznych wydarzeń doszło 19 marca 2025 roku, około godziny 7 rano. Na ulicy Staszica w Obrzycku Ewelina O., ceniona nauczycielka języka polskiego w Zespole Szkół nr 2 w Szamotułach, szykowała się do wyjazdu do pracy. Niestety, na lekcje nigdy nie dotarła.
Nagle, pod domem Eweliny O. pojawił się Paweł Sz. i bez słowa oddał do niej dwa strzały. Kobieta zginęła na miejscu. Po dokonaniu zbrodni, mężczyzna odebrał sobie życie. Przy jego ciele znaleziono kartkę z krótkim, mrożącym krew w żyłach napisem: „ciało skremować”.
Motywy działania Pawła Sz. pozostają zagadką. Prokuratura prowadzi śledztwo, aby ustalić, co skłoniło go do tak drastycznego kroku. „Wciąż sprawdzamy hipotezę, czy to zemsta po szkolnych latach” – tłumaczył Łukasz Wawrzyniak z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.