O sytuacji, która wydarzyła się w nocy z wtorku na środę na terenie powiatu międzychodzkiego informowaliśmy w piątek. Około północy dwóch młodych mężczyzn zamówiło taksówkę. Wsiedli oni do pojazdu przy dworcu PKP w Poznaniu i zażyczyli sobie kurs do Międzychodu. Potem zaczęły dziać się podejrzane rzeczy.
- Gdy dotarli do Międzychodu to powiedzieli, że nie mają pieniędzy, aby zapłacić za kurs. Poprosili więc taksówkarza, by zabrał ich do innej miejscowości - Kolna, gdzie mieli uzyskać całą kwotę. Taksówkarz nie otrzymał pieniędzy. Został za to pobity i okradziony. Zabrano mu telefon i samochód - relacjonował w rozmowie z "SE.pl" asp. sztab. Przemysław Araszkiewicz, oficer prasowy KPP w Międzychodzie.
Polecany artykuł:
Pobity mężczyzna dotarł o własnych siłach do najbliższych domostw. Tam została mu udzielona pomoc, a o sprawie poinformowano policję. Sprawcy zostali zatrzymali w czwartek (7 stycznia). To 17-latek i 18-latek z Międzychodu. Następnego dnia Sąd Rejonowy w Szamotułach zastosował wobec nich środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.
Za rozbój, którego dokonali grozi im do 10 lat więzienia.