Zbigniew Stonoga, kontrowersyjny biznesmen, odpowiedzialny za ujawnienie akt śledztwa w sprawie afery podsłuchowej, teraz wziął pod lupę Urząd Marszałkowski w Poznaniu. Na swoim profilu na Facebooku zamieścił faktury wystawione na urząd, na których widnieją wysokie kwoty za pobyt w hotelu czy obiad w restauracji.
Nocleg i obiad za tysiące złotych
- Marek Woźniak (Platforma Obywatelska) Marszałek Województwa Wielkopolskiego jest współsprawcą wyprowadzania setek tysięcy złotych przeznaczonych na obiady za 7.000 czy hotele za 22.900 za dobę - pisze Stonoga na swoim profilu.
Wśród opublikowanych dokumentów znajduje się faktura wystawiona przez poznański hotel Ikar na Urząd Marszałkowski. Dotyczy pobytu w pokoju jednoosobowym przez dobę hotelową w maju 2015 roku, co wyniosło prawie 23 tysięcy złotych.
Kolejna faktura pochodzi z hotelu Andersia. Tym razem opiewa na 16 tysięcy złotych za jedzenie i napoje podczas konferencji. - Tak się bawią platformowcy i Marek Woźniak w Poznaniu. Obiadek za 16.000 zł - komentuje Stonoga.
To nie jedna noc, to koszt projektu
Urząd Marszałkowski dementuje doniesienia Zbigniewa Stonogi i spokojnie wyjaśnia, co stoi za kwotami widniejącymi na fakturach. Jak powiedziała Radiu ESKA Anna Parzyńska – Paschke z Urzędu Marszałkowskiego owe 23 tysiące za jedną noc, to w rzeczywistości koszt projektu, w którym udział wzięło 10 stażystów z Mołdawii wraz z opiekunem, a pieniądze pochodzą z budżetu Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
Sprawę zbadał reporter Radia ESKA, Maciej Melcer. Posłuchajcie, jak wyjaśnia faktury Urząd Marszałkowski:
Anna Parzyńska - Paschke podkreśla, że Urząd Marszałkowski nie obawia się kontroli w związku z tą sprawą. Tymczasem Zbigniew Stonoga zapowiada, że wkrótce ujawni kolejne kontrowersyjne jego zdaniem faktury.