14-letnia mieszkanka powiatu kaliskiego otrzymała ten straszny list 8 maja, a o sprawie poinformował portal kalisz24.info.pl.
Polecany artykuł:
W liście poza groźbami była zdechła ropucha i zardzewiała żyletka. Sprawa natychmiast trafiła na policję. - W dniu dzisiejszym zostało złożone zawiadomienie przez funkcjonariuszy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu. O sytuacji poinformowałam także dyrekcję oraz pedagoga szkolnego - mówiła matka dziewczynki w rozmowie z kaliskim portalem.
Czy to głupi żart?
- Być może to głupi żart, jednak córka nigdy nie miała kłopotów czy problemów z rówieśnikami czy też innymi dziećmi. Jest dzieckiem bardzo cichym i spokojnym, zawsze w wąskim gronie swoich przyjaciół i kolegów. Po tym co zobaczyła w kopercie powiedziała, że boi się wychodzić do szkoły - dodała matka Oliwii.
Policja raczej nie będzie miała większych problemów, aby ustalić osobę, która wysłała list. Na kopercie znajdowały się pocztowe stemple z datą nadania i numerem placówki.