Śledztwo w sprawie nieprawidłowości przy budowie parkingów dla komend policji – miejskiej i wojewódzkiej w Poznaniu wszczęto ponad dwa lata temu. Z ustaleń śledczych wynikało, że miały one zostać wyremontowane przez Zarząd Dróg Miejskich, których koszty prac wliczył do kosztorysów innych prowadzonych przez siebie inwestycji finansowych z budżetu miasta.
Postępowanie w tej sprawie prowadziła poznańska Delegatura Centralnego Biura Antykorupcyjnego pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Szczecinie. CBA właśnie poinformowało o zakończeniu śledztwa, które potwierdziło wcześniejsze podejrzenia. Do nieprawidłowości miało dojść w latach 2010, 2012 i 2013. Koszty remontu parkingów ZDM doliczył do inwestycji prowadzonych m.in. na ulicy Dolna Wilda, Bojanowskiej, Namysłowskiej, Jeleniogórskiej, Warszawskiej i Jasna Rola. Na tym przekręcie miasto straciło 770 tys. zł.
„Ustalenia CBA i prokuratury pozwoliły na postawienie zarzutów obecnemu i byłemu dyrektorowi Zarządu Dróg Miejskich w Poznaniu, obecnemu i byłemu zastępcom dyrektora ZDM oraz pracownikowi. Zarzuty usłyszał także Dyrektor Zakładu Robót Drogowych w Poznaniu, jego zastępca oraz dwóch pracowników tej jednostki” - czytamy w komunikacie CBA.
Zarzuty dla podejrzanych dotyczą poświadczenia nieprawdy w kosztorysach ofertowych, protokołach odbioru i w fakturach VAT dotyczących tych kilku inwestycji realizowanych przez poznańskie ZDM i ZRD, poprzez zawyżanie ich kosztów.
Zarząd Dróg Miejskich wydał już w tej sprawie oświadczenie, zaprzeczając jakoby zarzuty dotyczyły także obecnego dyrektora jednostki.
„W nawiązaniu do komunikatu Centralnego Biura Antykorupcyjnego "Nieprawidłowości w ZDM przy budowie parkingów dla poznańskiej Policji", w którym napisano m.in. o postawieniu zarzutów obecnemu dyrektorowi Zarządu Dróg Miejskich w Poznaniu zaznaczamy, że jeszcze na etapie składania wyjaśnień postępowanie wobec obecnego dyrektora ZDM zostało umorzone” - czytamy w oświadczeniu.