Do zdarzenia doszło w piątek 2 sierpnia w godzinach wieczornych. - Kiedy mundurowi znaleźli się w pobliżu sklepu zauważyli, iż wewnątrz jest mężczyzna. Na widok funkcjonariuszy młody człowiek zaczął się chować między regałami. Nie zastanawiając się, mundurowi weszli do środka. Tam zatrzymali 32-letniego mieszkańca Trzcianki - relacjonuje Karolina Górzna-Kustra z czarnkowskiej policji.
Funkcjonariusze ustalili jak doszło do włamania. Mężczyzna za pomocą młotka wybił szybę w drzwiach, wszedł do środka i ukradł napoje alkoholowe. 32-latek opuścił miejsce zdarzenia, ale po kilku minutach wrócił do sklepu. - W trakcie drogi do domu pogubił i potłukł część skradzionych fantów. Postanowił jeszcze raz pójść do sklepu po pozostały alkohol, lecz trafił na mundurowych - dodaje Górzna-Kustra.
Właściciel sklepu oszacował straty na ponad tysiąc złotych. Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat pozbawienia wolności, lecz kara 32-latka będzie większa, bowiem działał on w warunkach tzw. recydywy.