Kiedy dowiedział się o pożarze w małej wiosce pod Poznaniem, nie zastanawiał się ani chwili. Pobiegł do remizy, ubrał mundur i z przyjaciółmi z Ochotniczej Straży Pożarnej w Buku ruszył na akcję.
Czytaj: DRAMAT strażaków z Czempinia. Przez brudne mundury chorują na RAKA!
Niestety, mimo dużego doświadczenia była to dla niego ostatnia akcja. Mężczyzna zasłabł. Wezwano śmigłowiec i przetransportowano go do szpitala. Niestety mimo walki o jego życie, strażak nie przeżył. Kondolencje dla pogrążonych w żałobie druhów z Buku, a także rodziny zmarłego strażaka, płyną z całej Polski.