Schemat jest zawsze ten sam. Złodzieje pukają do drzwi starszych osób, a wybierają tylko tych, którzy w mieszkaniu przebywają sami. Podają fałszywy pretekst, żeby tylko wejść do mieszkania. Udają policjantów, listonoszów, sprzedawców, monterów. Tak było i tym razem. 94-latka z Gniezna, która mieszka przy ul. Budowlanych, otworzyła dwóm mężczyznom. - Już w progu oznajmili, że w bloku doszło do awarii wody i muszą sprawdzić przepływ i ciśnienie wody w kranach - informuje Anna Osińska z gnieźnieńskiej policji. Kobieta tak zaniepokoiła się problemami z wodą, że bez zastanowienia wpuściła fałszywych hydraulików. - Jeden zagadywał seniorkę, aby postępowała zgodnie z jego instrukcjami, drugi w tym czasie ukradł jej oszczędności - mówi policjantka. Niestety, gdy seniorka zorientowała się, że została bez gotówki, było już za późno na jakąkolwiek reakcję, bo złodzieje dali już nogę. Szuka ich już policja.
Masz dla nas podobny temat, napisz: