Takich smutnych historii jest niestety wiele. 39-letni pan Przemysław jest żołnierzem. Ma żonę i dwie malutkie córeczki - 4-letnią Alicję i roczną Zuzię. W marcu zaczął odczuwać dyskomfort w brzuchu i poszedł do lekarza. Tam dowiedział się, że jest śmiertelnie chory. - Sam był zaskoczony tempem rozwoju sytuacji. Po kilku dniach dowiedzieliśmy się, że to nowotwór złośliwy, a konkretnie "Mesothelioma otrzewnej" zwana też rakiem sieci lub bardziej profesjonalnie "Międzybłonniak" - informuje pan Mateusz, który założył zbiórkę dla swojego przyjaciela.
CZYTAJ: Zaginął 21-letni Ziemowit z Poznania! Prosił o pomoc 70 kilometrów od domu
W Polsce podjęto leczenie 39-latka, które ma jedynie charakter paliatywny. Znaleziono jednak klinikę w Mediolanie, która mogłaby podjąć się operacji i leczenia. Jak to bywa w takich przypadkach, koszt jest bardzo duży. - Udało się nawiązać kontakt z dr. Marcello Deraco z kliniki w Mediolanie, który podejmie się operacji i leczenia! Niestety, żeby Przemek mógł przeżyć operacja musi być przeprowadzona jak najszybciej! - tłumaczy autor zbiórki.
Założyciele zbiórki założyli, że trzeba uzbierać 600 tysięcy złotych do końca czerwca. Na ten moment uzbierano nieco ponad 130 tysięcy, co jest zaledwie kroplą w morzu potrzeb. Każdy może jednak pomóc za pośrednictwem portalu zrzutka.pl.