- Nadszedł ten czas, w którym Cisnej brakuje przyjaciela - takiego na stałe, kiedy zastępcza matka idzie opiekować się innymi zwierzakami. Po konsultacjach podjęliśmy decyzję o próbie stowarzyszenia Jej Misiowatości z innym bardzo misiowo wyglądającym... Baribalem - czytamy na fanpage'u poznańskiego zoo.
Jak pokazują doświadczenia z innych ogrodów, to dobra droga, żeby zaspokoić sierocą potrzebę bliskości. A ta zaczęła już niedźwiedzicy doskwierać. Niestety, tym razem to nie mógł być po prostu potrzebujący pies ze schroniska - musiał rosnąć tak, jak niedźwiedzie i choć trochę je przypominać.
A my przypominamy, że dwumiesięczna niedźwiedzica została znaleziona na początku kwietnia w Bieszczadach. Ponieważ błąkała się niedaleko miejscowości Cisna, tak też ją nazwano. A dom znalazła właśnie tu, w poznańskim zoo.
Zobaczcie nasz film z poznańskiego zoo: