Przypomnijmy, że do tragedii doszło w piątek, 21 lutego, w rejonie Kieżmarskiego Szczytu. Jak poinformowała Gazeta Krakowska taternicy, 25-letni Dominik Socha i jego 27-letni przyjaciel, nie wrócili ze szlaku. Horską Zachranną Służbę poinformowały zmartwione rodziny. Szybko udało się ustalić, że samochód którym przyjechali Polacy wciąż stoi zaparkowany na parkingu u wylotu Doliny Kieżmarskiej przy potoku Biała Woda Kieżmarska. Jednak poszukiwania rozpoczęto dopiero w sobotę o świcie. W nocy w Tatrach była zamieć śnieżna i wiał mocny wiatr. W godzinach popołudniowych znaleziono dwa ciała polskich wspinaczy w Dolinie Dzikiej. Mężczyźni nie dawali żadnych oznak życia. Prawdopodobnie zmarli wcześniej.
- Jak wiecie Dominik kochał Tatry i zawsze mówił, że góry są jego drugim domem - piszą na stronie Dominika jego siostry Ania, Karolina i Kasia informując, że jest to ostatni już film na tej stronie.
Uroczystość pogrzebowa odbędzie się o godzinie 13:00 w kościele Matki Boskiej Bolesnej w Nowym Mieście nad Pilicą.
Polecany artykuł: