Łaskarzew. Zmyślił historię, by otrzymać pomoc szybciej od innych! NIKCZEMNE zachowanie 30-latka
30-letni mieszkaniec Łaskarzewa zmyślił historię, że został pobity i przyjął od nieznanej osoby zastrzyk w pośladek, by otrzymać pomoc medyczną przed innymi chorymi. Mężczyzna zadzwonił w środę po południu na policję, a z jego relacji wynikało, że sprawa jest poważna. Na miejsce pojechała karetka pogotowia i mundurowi, ale okazało się, że 30-latek kłamał.
- Jak twierdził, przewrócił się i bolało go biodro. Dzwoniąc na numer alarmowy i opowiadając o pobiciu liczył, że szybciej przyjedzie pogotowie. Służby medyczne faktycznie pojawiły się na miejscu, ale nie stwierdziły poważnych obrażeń. Ponadto 30-latek był pod wyraźnym działaniem alkoholu, a w trakcie interwencji zachowywał się wulgarnie i wielokrotnie zdejmował maseczkę z ust i nosa. Policjanci poinformowali go o konsekwencjach prawnych takiego zachowania, za które niebawem odpowie przed sądem - informuje policja w Garwolinie.
Czytaj też: Półbatman z Łaskarzewa! Sam łapał złodziei i przekazywał ich policji, ale przy okazji na tym zarabiał
Mieszkańcowi Łaskarzewa, który wymyślił historię z pobiciem i zastrzykiem, by otrzymać pomoc medyczną, grozi teraz kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1 500 złotych.
Czytaj też: Grójec. Dźgnął 33-latka i uciekł! Gdy zjawili się pod jego mieszkaniem, wyjął DŁUGI NÓŻ
Czytaj też: Grójec. Zawstydziłaby niejednego mężczyznę! Pracownica komendy policji wyciska dwa razy więcej, niż waży