Już od dłuższego czasu funkcjonariusze podejrzewali, że na Wiśle na wysokości Kępy Gosteckiej działają kłusownicy. Podczas obserwacji brzegu Wisły pracownicy Straży Ochrony Wód zauważyli dwóch płynących łodzią mężczyzn, którzy przepłynęli na mazowiecką stronę Wisły po czym na widok strażników rzucili się do ucieczki licząc na to, że po drugiej stronie Wisły łatwiej będzie im uniknąć odpowiedzialności.
Na miejscu policjanci ustalili, że mężczyznami dokonującymi połowu byli dwaj mieszkańcy gminy Solec nad Wisłą. W porzuconej na brzegu łodzi odnaleźli 50–metrową sieć i świeżo złowione ryby.
- Funkcjonariusze ruszyli w poszukiwania mężczyzn i wkrótce odnaleźli schowanego w leśnych krzakach 33-latka. Widząc, że kompan został ujęty, drugi z uciekinierów również postanowił oddać się w ręce policjantów. Wkrótce potwierdziły się przypuszczenia funkcjonariuszy, gdyż jak się okazało żaden z mężczyzn nie posiadał uprawnień do połowu ryb na Wiśle – informują policjanci.
Mężczyźni zostali zatrzymani. Ponadto podczas przeszukania posesji 33–latka, policjanci odnaleźli dodatkowo 8 sieci służących do nielegalnego połowu ryb. Kłusownikom grozi kara pozbawienia wolności nawet do 2 lat.