Piastów. Drzewo spadło na 5-latka! Dramatyczna akcja ratownicza. Chłopiec w śpiączce

i

Autor: SHUTTERSTOCK Drzewo spadło na 5-latka i przygniotło go w Piastowie pod Radomiem. Chłopiec leży w śpiączce na OIOM-ie, zdj. ilustracyjne

Piastów. Drzewo spadło na 5-latka! Dramatyczna akcja ratownicza. Chłopiec w śpiączce

2022-02-23 9:14

Drzewo spadło na 5-latka i przygniotło go w Piastowie pod Radomiem. Do zdarzenia doszło w czasie, gdy ojciec chłopca próbował pociąć na kawałki znajdujący się na jego posesji świerk, który przewrócił się po ostatnich wichurach. Prawie cały korzeń został już wyrwany, ale gdy mężczyzna przyciął pierwsze gałęzie, drzewo niespodziewanie wróciło do pionu.

Piastów. Drzewo spadło na 5-latka! Dramatyczna akcja ratownicza. Chłopiec w śpiączce

5-latek z Piastowa został ciężko ranny, po tym jak w Piastowie pod Radomiem spadło na niego drzewo. Do wypadku doszło w poniedziałek, 21 lutego, ok. godz. 16. Przechodzące nad regionem wichury przewróciły stojący na prywatnej posesji świerk, którego korzeń został prawie w całości wyrwany z ziemi, a czubki drzewa dotykały już ziemi. Ojciec chłopca wziął w związku z tym piłę spalinową, by obciąć gałęzie, zaczynając od korony. Gdy usunął pierwsze z nich, drzewo nagle wróciło do pionu, a że 5-latek bawił się w tym czasie w leju powstałym po wyrwanym korzeniu, świerk spadł prosto na niego i przygniótł maluszka. Mężczyzna próbował razem z innymi członkami rodziny ruszyć konar, ale ten ani drgnął, więc ojciec chłopca zatrzymał na sąsiedniej drodze przypadkowego kierowcę, który próbował usunąć świerk, używając linki holowniczej. Gdy i ten sposób zawiódł, mieszkaniec posesji jeszcze raz sięgnął po piłę spalinową, odcinając część korzeni - dzięki temu po kilku minutach udało się ruszyć drzewo i wydostać poszkodowanego.

- Chłopiec był nieprzytomny i nie oddychał, więc jego ojciec razem z kierowcą przystąpili do reanimacji, przywracając mu po kilku chwilach funkcje życiowe. W międzyczasie na miejsce dotarła karetka pogotowia, która zabrała 5-latka do Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego w Radomiu - informuje Prokuratura Radom-Zachód, która prowadzi postępowanie w tej sprawie.

Jak dodaje prokuratura, chłopiec jest w bardzo ciężkim, aczkolwiek stabilnym stanie, i przebywa na oddziale intensywnej opieki medycznej, gdzie został wprowadzony w śpiączkę. Jak powiedziała portalowi Echodnia.eu Karolina Gajewska, rzecznik Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego w Radomiu, 5-latek został zabrany we wtorek, 22 lutego, przed południem, Dziecięcego Szpitala Klinicznego imienia Polikarpa Brudzińskiego w Warszawie. Tymczasem śledczy wszczęli ws. wypadku w Piastowie postępowanie w kierunku nieumyślnego narażenia chłopca na ciężki uszczerbek na zdrowiu, za co grozi kara do 3 lat więzienia. Prokuratura przesłuchała już ojca poszkodowanego dziecka i czeka jeszcze na dokumentację medyczną ze szpitala.

Czytaj też: Nagła śmierć dyrektorki przedszkola spod Radomia. Miała zaledwie 37 lat...

Czytaj też: Radom. 4-latek w stanie krytycznym. Jego matce zabrano już jedno dziecko, a teraz jest w kolejnej ciąży!

Sonda
Czy boisz się wychodzić z domu w czasie wichury lub nawałnicy?
Pijany kierowca zabił 17-latkę. Nie odpowie jednak za morderstwo

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki