Radom. Miała więcej promili niż jej synek lat! W takim stanie szła z nim przez miasto
Mieszkanka Radomia została zatrzymana przez policję, gdy prowadziła wózek ze swoim 2-letnim synkiem. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że kobieta szła chwiejnym krokiem i miała problemy z utrzymaniem równowagi. Okazało się, że 44-latka po przebadaniu alkomatem miała ponad 3 promile alkoholu we krwi. Mieszkanka Radomia została zabrana do policyjnej celi, a jej 2-letni synek trafił pod opiekę ojca.
- Po wytrzeźwieniu kobieta została doprowadzona do prokuratury, gdzie usłyszała zarzut. Za narażenie dziecka na niebezpieczeństwo matce może grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności - informuje policja w Radomiu.
Czytaj też: Burmistrz Żelechowa jechał pijany samochodem? Potężna awantura! "Odpi***ol się!' [WIDEO]
Czytaj też: Radom: Marysia po porodzie wróciła do domu bez mamy. Gabrysia zmarła w wieku 29 lat