Do zdarzenia doszło w piątek, 27 grudnia, na ulicy Zbrowskiego w Radomiu. Wracający po służbie kom. Mariusz Staszowski, naczelnik wydziału sztab policji KMP w Radomiu zwrócił uwagę na wyjeżdżający z miejsca parkingowego vw passata, który jechał niemal całą szerokością jezdni. Funkcjonariusz podejrzewał, że kierowca auta jest nietrzeźwy. Mężczyzna po chwili został zatrzymany. Policjant od razu wyczuł od kierowcy silną woń alkoholu. Zabrał mu kluczyki tym samym udaremniając dalszą jazdę, po czym powiadomił o zdarzeniu dyżurnego policji.
Kierowcą okazał się 46-letni mieszkaniec Radomia, któr mając ok. 2,5 promila alkoholu w organizmie chciał kierować autem. Dodatkowo okazało się, że ma sądowy zakaz kierowania pojazdami. Teraz mężczyzna odpowie za kierowanie autem po alkoholu i niestosowanie się do sądowych zakazów.