Radom. ZNĘCAŁA SIĘ nad dzieckiem w czasie transmisji na Tik-Toku?
Mieszkanka Radomia w czasie internetowej transmisji na Tik-Toku biła i wyzywała swoją córeczkę. Kobieta nazywała dziewczynkę "ku*wą", a gdy ta zaczęła płakać, kazała jej "zamknąć mo*dę". Tak twierdzi Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych który poinformował o tym za pośrednictwem swojego profilu twitterowego.
- Ośrodek zawiadomił już policję, prokuraturę i Sąd Rodzinny w Radomiu - czytamy na Twitterze organizacji.
Policja w Radomiu nie potwierdza zarzucanej agresji
Zawiadomienie w tej sprawie złożył w poniedziałek mieszkaniec województwa opolskiego, przesyłając linki do wideo.
- Radomscy policjanci szybko podjęli działania, by to sprawdzić. Do miejsca zamieszkania kobiety pojechali policjanci i pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Radomiu. Wezwano także załogę pogotowia ratunkowego, która zabrała dzieci do szpitala, by sprawdzić ich stan zdrowia. Podczas interwencji zachowanie dzieci oraz ich wygląd zewnętrzny nie wzbudzały podejrzeń stosowania wobec nich przemocy psychicznej i fizycznej. Rodzina jest pod stałym nadzorem pracownika socjalnego. Po badaniach w szpitalu otrzymaliśmy informacje, że dzieci są bez widocznych urazów mogących sugerować przemoc wobec nich - informuje rzecznik KMP w Radomiu Justyna Leszczyńska.
Czytaj też: Koronawirus: Mazowieckie. Ile jest zakażeń? Raport Ministerstwa Zdrowia z 9 marca
Jak dodaje, w sprawie mieszkanki Radomia nie było też wcześniej sygnałów wskazujących, że miała ona znęcać się na swoimi dziećmi lub sprawować nad nimi opiekę w nieodpowiedni sposób. W tej sprawie nadal trwają jednak czynności policji, która przekazała materiały do Prokuratury Rejonowej Radom-Wschód w Radomiu celem oceny prawno-karnej.