Przypomnijmy do zabójstwa doszło 12 maja 2017 roku na radomskim osiedlu Gołębiów. Jak uznała prokuratura zbrodnia została dokonana ze szczególnym okrucieństwem oraz zaplanowana z zimną krwią przez oskarżonego. Oczywiście przemawiały za tym zebrane dowody i zabezpieczone ślady biologiczne. Zdaniem prokuratury oskarżony miał motyw, ponieważ matka i dziecko przeszkadzali mu w ułożeniu sobie na nowo życia z inna partnerką.
W czasie procesu ujawniono szczegóły zbrodni. Maciej S. wszedł do mieszkania z przygotowanym narzędziem zbrodni, wielofunkcyjnym scyzorykiem. Chwycił Paulinę K. i atakował dziecko, które trzymała przy sobie. Kobieta starała się zasłaniać chłopca, jednak został on ugodzony w szyję i umierał na oczach matki. Oskarżony Paulinie K. zadał 32 ciosy nożem w szyje oraz miejsca, gdzie znajdują się tętnice.
22 lutego bieżącego roku Sąd Okręgowy w Radomiu skazał Macieja S. na karę dożywotniego pozbawienia wolności. Mężczyzna był oskarżony o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem Pauliny K wraz z ich 16-miesięcznym synkiem Miłoszkiem. Maciej S. miał wątpliwości, czy jest ojcem dziecka, jednak badania genetyczne potwierdziły jego ojcostwo.
Maciej S. został skazany na karę dożywotniego pozbawienia wolności z możliwością ubiegania się o warunkowe zwolnienie z odbywania kary po 35 latach więzienia. Sąd zadecydował także o nawiązce na rzecz rodziców ofiary w wysokości po 150 tysięcy złotych oraz na rzecz siostry ofiary w wysokości 50 tysięcy złotych. Mężczyzna złożył apelację od wyroku. Prokuratura również odwołała się od wyroku i domagała się zmiany kwalifikacji czynu.
W środę przed Sądem Apelacyjnym w Lublinie odbyła się rozprawa. Sąd utrzymał postanowienie pierwszej instancji. Ogłoszony wyrok jest prawomocny.