W czwartek w nocy ktoś wyłamał zamki w drzwiach wejściowych i wszedł do pomieszczeń starej gorzelni w Dańkowie. Następnie ukradł miedziany piec, który jest zabytkiem o wartości kilkudziesięciu tysięcy złotych.
- Policjanci natychmiast zajęli się sprawą kradzieży. Dzięki zabezpieczeniom, jakie zainstalował właściciel gorzelni oraz dobremu rozpoznaniu operacyjnemu, kryminalni jeszcze tego samego dnia zatrzymali dwóch mieszkańców gminy Mogielnica – poinformowała nadkom. Agnieszka Wójcik z grójeckiej policji.
U jednego ze sprawców podczas przeszukania ujawniono część skradzionego pieca. Niestety jego elementy były już zniszczone. Sprawcy pocięli urządzenie, a pozostałe jego części znaleziono w jednym z punktów skupu złomu w Grójcu. Zabezpieczono również część pieniędzy, które sprawcy zarobili sprzedając pocięte elementy pieca. 22 i 24-latek usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem oraz uszkodzenia zabytku. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.