- W tym roku z powodu pandemii musieliśmy zrezygnować z organizacji wielu wydarzeń, które w poprzednich latach cieszyły się bardzo dużym uznaniem. Nie zmiana to jednak faktu, że jak co roku, będziemy się starali przypomnieć przyczyny przebieg i skutki wydarzeń z 1976 roku. Nie zmienia się też hasło pod którym organizujemy obchody, czyli „Zaczęło się w Radomiu”. W opinii wielu historyków protest radomskich robotników były początkiem polskiej i europejskiej drogi do wolności - mówi wiceprezydent Mateusz Tyczyński.
Główne obchody 44. rocznicy Radomskiego Protestu Robotniczego odbędą się 25 czerwca. Tego dnia o godz. 18.00 w katedrze zostanie odprawiona uroczysta msza święta.
- Oczywiście złożymy także kwiaty pod pomnikiem u zbiegu ulic 25 Czerwca i Żeromskiego, ale nie wyznaczamy konkretnej godziny dla wszystkich. Chcemy, by każda delegacja mogła sama wybrać odpowiednią porę. W ten sposób unikniemy większego zgromadzenia – mówi wiceprezydent Mateusz Tyczyński.
W sobotę, 27 czerwca, jest planowany spacer z przewodnikiem po miejscach związanych z robotniczym protestem z 25 czerwca 1976 roku. Będzie to też okazja do spotkania z uczestnikami wydarzeń sprzed 44 lat. Limit uczestników wynosi 30 osób w jednej grupie. Spacer będzie się rozpoczynał o godz. 12.00 i 16.00 na terenie dawnych Zakładów Metalowych przy ul. 1905 roku.
W organizację obchodów włączyli się też właściciele kilku radomskich lokali gastronomicznych. W dniach od 26 do 30 czerwca w ich menu znajdą się m.in. smaki z lat siedemdziesiątych. W ramach tegorocznych obchodów, 23 czerwca na placu Corazziego zostanie ustawiona wystawa „Zaczęło się w Radomiu - Czerwiec 76”, którą będzie można oglądać do 17 lipca.