Wypadek pod Mielcem. 1,5-roczne dziecko zabrał śmigłowiec
Cztery osoby, w tym 1,5-roczne dziecko, zostały ranne w wypadku w Sadkowej Górze pod Mielcem, do którego doszło we Wszystkich Świętych. Jak wstępnie informuje policja, jadącą drogą wojewódzką nr 982 39-latka zjechała z nieznanych przyczyn na przeciwległy pas ruchu, zderzając się czołowo z osobowym fordem. Z obrażeniami ciała do szpitala zabrano: 39-letnią prowadzącą hyundaia, jej 17-letnią pasażerkę, 30-letniego kierowcę forda i podróżujące z nim 1,5-roczne dziecko.
- Maluszek został przetransportowany do placówki medycznej w Rzeszowie przez śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego - powiedziała "Super Expressowi" podkom. Bernadetta Krawczyk, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Mielcu.
Jak dodaje kobieta, drogą wojewódzka nr 982 została odblokowana i jest już przejezdna. Mundurowi nadal wyjaśniają szczegółowe przyczyny i okoliczności wypadku.