Jak podaje podkarpacka policja, do zdarzenia doszło w niedzielę, 5.09.2021. O godz. 10.30, dyżurny jednostki otrzymał zgłoszenie o zatruciu tlenkiem węgla 11-letniego dziecka, które brało prysznic w łazience. Do zdarzenia doszło w jednym z mieszkań w bloku, przy ul. Al. Zwycięstwa w Nowej Dębie (powiat tarnobrzeski) - Na miejscu interweniowali policjanci, straż pożarna i ratownicy medyczni. Funkcjonariusze ustalili, że w mieszkaniu przebywało małżeństwo z dziećmi, w wieku 5 i 11 lat. Rodzina przebywała w pokoju, a z łazienki, w której znajduje się piecyk gazowy, korzystała ich córka. 11-latka, biorąc prysznic źle się poczuła, a po wyjściu z kabiny, upadła i traciła przytomność. - podaje KMP Tarnobrzeg.
Dziecko z objawami podtrucia tlenkiem węgla, zostało przewiezione do szpitala w Stalowej Woli. Do szpitala na obserwację trafili także rodzice dziewczynki i ich 5-letni syn. Służby ewakuowały 14 osób, mieszkańców bloku - Przybyli na miejsce strażacy stwierdzili w mieszkaniu podwyższone stężenie tlenku węgla. Z ustaleń wynika, że prawdopodobnie było to spowodowane niesprawnym piecykiem gazowym. Na miejscu policjanci wykonali oględziny miejsca zdarzenia, zabezpieczyli ślady i wykonali dokumentację fotograficzną. Po zakończonych czynnościach, lokatorzy bloku powrócili do swoich mieszkań - informuje policja.
Dokładne przyczyny zdarzenia będą badane. Policjanci wystosowali specjalny apel - Pamiętajmy, że tlenek węgla, popularnie zwany czadem, to cichy zabójca. Nie zaklejajmy kratek wentylacyjnych w naszych mieszkaniach, sprawdzajmy urządzenia grzewcze i wietrzmy nasze mieszkania. Gdy poczujemy się źle, jesteśmy senni, boli nas głowa, jest nam duszno - sprawdźmy, czy przyczyną tego stanu nie jest czad.