Przypomnijmy, do ataku doszło w poniedziałek (13 listopada) o godz. 17.00, na ul. Mikołajczyka Rzeszowie, kiedy Anastasiia szła do osiedlowego sklepu. Sprawca zadał 12-latce kilka ciosów ostrym narzędziem w okolicach szyi oraz głowy. Dziewczynkę przewieziono do Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego nr 2 przy ulicy Lwowskiej, gdzie przeszła operację części szczękowo-twarzowej. Głos w tej sprawie zabrała mama dziewczynki, pani Nataliia, która na stronie zbiórki dla 12-latki na siepomaga.pl opisała koszmar, jakiego doświadczyła jej córeczka.
- Anastasiia nie straciła przytomności. Zadzwoniła do mnie. Usłyszałam jej przerażony głos, płakała, mówiła, że ktoś ją zaatakował. Natychmiast wybiegłam z domu. Tego widoku nie zapomnę nigdy. Moja córka była cała we krwi. Moje serce zamarło. To była scena jak z horroru - czytamy.
W tej sprawie zatrzymano 16-letniego Kyrylo H. Podczas posiedzenia Sądu Rejonowego w Rzeszowie przyznał się on do zarzucanych mu czynów i złożył wyjaśnienia, jednak ich treść nie została ujawniona. Jak poinformował prezes Sądu Rejonowego w Rzeszowie Tomasz Berezowski, Sąd wydał postanowienie o umieszczeniu 16-latka w ośrodku dla nieletnich na okres 3 miesięcy.
Atak w Rzeszowie. 12-letnia Anastasiia walczy o zdrowie
12-latka walczy teraz o odzyskanie zdrowia. Jak czytamy na stronie zbiórki, jej stan jest poważny ale stabilny.
- Anastasiia przeszła operację części szczękowo-twarzowej. Przez kolejną dobę przebywała w śpiączce. Od lekarzy usłyszałam, że miała naprawdę dużo szczęścia. Jeden z ciosów został zadany 4 milimetry od tętnicy! 4 milimetry dzieliły ją od śmierci. Czuwałam przy jej łóżku i modliłam się o cud. Tak bardzo się bałam... Tak bardzo ją kocham. "Nie mogę jej stracić" – powtarzałam w kółko - czytamy.
Jak przekazuje pani Nataliia, zdaniem lekarzy doszło również do naderwania nerwu lewego oka, przez co Anastasiia może stracić wzrok. Kobieta apeluje o pomoc dla 12-latki.
- Chcemy prosić Was o wsparcie w tej walce, bo sami nie damy rady. Potrzebujemy środków finansowych na leczenie córki i jej dalszą rehabilitację – jak fizyczną tak i psychologiczną - apeluje kobieta.
Zbiórkę można wspomóc TUTAJ.