Wypadek 13-letniego Adriana w Jastkowicach na Podkarpaciu
W poniedziałek 12 lutego 2024 roku, niedługo po godz. 16, doszło do tragicznego wypadku w Jastkowicach na Podkarpaciu. Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Stalowej Woli dostali zgłoszenie o rannym 13-latku.
Po dotarciu na miejsce okazało się, że Adrian, bo tak ma na imię chłopiec, sam prowadził quad. Na prostej drodze stracił panowanie nad pojazdem i z impetem wjechał w drzewo. Za nim samochodem jechali jego opiekunowie - matka Monika i jej partner Krzysztof. Podczas badania alkomatem wyszło na jaw, że oboje byli pijani. Ona miała ponad pół promila alkoholu we krwi, on prawie dwa.
Adrian z Jastkowic na Podkarpaciu został przewieziony do szpitala. Jak udało nam się dowiedzieć, jego obrażenia są bardzo poważne, jednak jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Policjanci ze Stalowej Woli prowadzą czynności wyjaśniające, m.in. odnośnie tego, które z opiekunów kierowało samochodem. Każde z nich twierdzi, że siedziało za kółkiem. Partner mamy 13-letniego Adriana tymczasowo trafił do aresztu. Sprawa jest rozwojowa.
Polecany artykuł: