Do tego zdarzenia doszło w poniedziałek rano. Do dyżurnego zatelefonowała starsza kobieta, która martwiła się o swojego wnuczka. Powiedziała, że 16-latek wyszedł z domu i poszedł w nieznanym kierunku. Jego zachowanie wskazywało na to, że chciał targnąć się na swoje życie.
Zobacz też: Prawdziwa włoska pizza? Al Metro w Rzeszowie - musisz spróbować!
Policjanci natychmiast przystąpili do poszukiwań:
- Nastolatka w rejonie przejazdu kolejowego, zauważyli łańcuccy dzielnicowi. Jak ustalili funkcjonariusze przyczyna zachowania chłopca były problemy osobiste - wyjaśniają policjanci.
16-latek trafił pod opiekę lekarzy.