Do zdarzenia doszło 11 września. Dziś o występku 19-latka poinformowali policjanci. Co się wydarzyło na austotradzie A4?
- Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego KWP w Rzeszowie, pełniąc służbę w ramach grupy SPEED, zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę bmw. Na wysokości miejscowości Gorliczyna (w powiecie przeworskim), na autostradzie A4, 19-latek kierujący bmw przekroczył dopuszczalną prędkość o 88 km/h. Policyjny wideorejestrator wskazał, że mieszkaniec powiatu jarosławskiego jechał z prędkością ponad 228 km/h w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 140 km/h. - informuje podkarpacka policja.
Jak z nadmiernej prędkości tłumaczył się nastolatek? Powiedział policjantom, że "chciał sprawdzić, jak pójdzie auto kolegi". 19-latek został przez policjantów ukarany mandatem w wysokości 500 zł. To nie wszystko, otrzymał też 10 punktów karnych. Jak dodają policjanci, ponadto podczas kontroli okazało się, że w aucie brakuje obowiązkowego wyposażenia pojazdu - gaśnicy, za co kierowca został ukarany kolejnym mandatem w wysokości 100 zł.
Zobacz też: Motorowerzysta zginął na drodze w straszny sposób. Jego ciało leżało w rowie