Tarnobrzeg. Wypadek 19-latka kierującego BMW
O wypadku 19-latka z BMW poinformowała państwowa straż pożarna z Tarnobrzega.
- W dniu 16 marca 2025 roku o godzinie 01:56 do stanowiska kierowania Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Tarnobrzegu wpłynęło zgłoszenie o zdarzeniu drogowym na tarnobrzeskim osiedlu Sobów. Dyżurny do zdarzenia zadysponował dwa zastępy z JRG Tarnobrzeg oraz jeden zastęp OSP Sobów. Po dojeździe na miejsce zdarzenia (ulica generała Józefa Bema), okazało się że samochód osobowy marki BMW wypadł z drogi uderzył w przepust i wpadł do rowu. Samochodem podróżowały łącznie cztery osoby, które opuściły pojazd przed przybyciem straży pożarnej. Obecny na miejscu zespół ratownictwa medycznego przebadał wszystkich podróżujących. Ze względu na ranę głowy młody mężczyzna w wieku 19 lat został opatrzony w karetce, a następnie zabrany do szpitala. Dalsze działania straży pożarnej polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, odłączeniu zasilania w pojeździe oraz oświetleniu terenu na potrzeby czynności dochodzeniowych policji. W akcji trwającej blisko 4 godziny uczestniczyło 14 strażaków - informowali strażacy.
Podinspektor Beata Jędrzejewska-Wrona, rzeczniczka prasowa KMP w Tarnobrzegu, przekazała szczegóły zachowania kierowcy.
– 19-latek jadący BMW osiedlem Sobów na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na przeciwległy pas ruchu, uderzył w bariery energochłonne, następnie w betonowy przepust i wpadł do rowu – tłumaczyła policjantka.

i
19-latek wziął sportowe BMW z wypożyczalni
– Trzej pasażerowie to rówieśnicy kierowcy. On sam pochodzi z gminy Grębów, oni z Tarnobrzega. Kierujący był trzeźwy. Jeden z pasażerów siedzący na tylnej kanapie trafił do szpitala, ale po opatrzeniu opuścił placówkę medyczną - mówiła rzeczniczka.
Kobieta dodała również, że sportowe BMW M4 nie jest własnością 19-latka siedzącego za kierownicą, a autem wynajętym z wypożyczalni.
– Młody mężczyzna, wsiadając za kółko wynajętego samochodu, doprowadził do niebezpiecznej sytuacji na drodze. O jego losie zadecyduje sąd - podsumowała Beata Jędrzejewska-Wrona.
Młodzi mężczyźni mieli mnóstwo szczęścia, bo nikomu nic poważnego się nie stało. Niewielkie doświadczenie za kółkiem i najprawdopodobniej niedostosowanie prędkości do złych warunków na drodze mogły doprowadzić do tragedii.
Kierujący BMW poniesie odpowiedzialność finansową?
Auta z wypożyczalni mają ubezpieczenie, jednak kierujący po tym zdarzeniu może stracić opłatę administracyjną uiszczoną przy zawieraniu umowy. Ubezpieczalnie często zawierają wyłączenia dla kierujących, kiedy ci umyślnie uszkodzą pojazd. Do takich sytuacji zalicza się m.in. prowadzenie pod wpływem alkoholu lub innych środków odurzających, brak prawa jazdy czy np. spowodowanie zdarzenia po przekroczeniu dozwolonej prędkości o 30 lub więcej km/h. Wówczas osoba wynajmująca pojazd może być pociągnięta do odpowiedzialności finansowej za spowodowane straty. Jednak wszystko zależy od zawartej umowy z ubezpieczalnią. W sytuacji, kiedy żadnemu z 19-latków nic poważnego się nie stało, jedyną ceną jest ich bezpieczny powrót do domu.
