Dramatyczny wypadek w miejscowości Niebieszczany (pow. sanocki). Chłopiec chciał zerwać liść z drzewa, wspiął się na płot i... doszło do tragedii. 6-latek stracił równowagę, zaczepił o ogrodzenia, a stalowy element płotu przebił rączkę dziecka na wylot!
Na pomoc ruszyła matka chłopca i kilka innych osób, a na miejscu interweniowali strażacy-ochotnicy z OSP Niebieszczany. Żeby odciąć kawałek metalu i uwolnić chłopca, ratownicy potrzebowali blisko godziny.
Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który zabrał chłopca do szpitala.
Polecany artykuł: