Tym zdarzeniem wstrząśnięty jest cały Rzeszów. Starsza kobieta zginęła w płomieniach kiedy ratowała swoją 3-letnią prawnuczkę.
– 30 grudnia 2024 r., około godz. 13.00 dyżurny rzeszowskiej komendy został powiadomiony o pożarze jednego z mieszkań, znajdującego się na parterze budynku wielorodzinnego na ul. Osmeckiego w Rzeszowie - informuje Magdalena Żuk, rzeczniczka prasowa policji w Rzeszowie. - Podczas akcji gaśniczej odnalezione zostało ciało starszej kobiety. Jak ustalono, w trakcie pożaru, w mieszkaniu przebywało dwie osoby - seniorka i kilkuletnie dziecko. Seniorka zdołała przez okno przekazać dziewczynkę znajdującej się na zewnątrz osobie. Dziewczynka trafiła do szpitala na badania. Na szczęście jej życiu nic nie zagraża.
W zdarzeniu udział brała Państwowa Straż Pożarna z Rzeszowa, która ewakuowała mieszkańców bloku.
- Informację o pożarze mieszkania na parterze bloku wielorodzinnego w Rzeszowie przy ul. płk. Iranka-Osmeckiego otrzymaliśmy o 12:42. Na miejsce zadysponowano pięć zastępów straży pożarnych - informuje bryg. Marcin Betleja, rzecznik prasowy Podkarpackiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej. - Jeszcze przed przyjazdem strażaków, ewakuowane zostało 3-letnie dziecko. Ze względu na duże zadymienie ewakuowano z klatki sześć osób. Przyczyna pojawienia się ognia jest nieznana, zostanie ustalona.
Na miejscu zdarzenia pracowali policjanci pod nadzorem prokuratora z Prokuratury Rejonowej dla miasta Rzeszów, którzy przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia i zabezpieczali ślady niezbędne do ustalenia okoliczności i przyczyn tego tragicznego w skutkach pożaru.