Przypomnijmy. W środę ok. godz. 12:30 policjantów poinformowano o potencjalnych ładunkach wybuchowych, które miały być podłożone w ZUS i NFZ w Rzeszowie. List został dostarczony pocztą.
Polecany artykuł:
Ewakuowano łącznie ok. 700 osób. Policyjni pirotechnicy sprawdzili budynki, ale nie znaleźli ładunków.
- Okazało się, że nadawca listu podpisał się pod nim. Jeszcze podczas trwania policyjnych działań, funkcjonariusze wydziału kryminalnego zatrzymali podejrzanego o wywołanie alarmu. Okazał się nim 73-letni mieszkaniec Rzeszowa, trafił on do policyjnego aresztu - wyjaśnia policja.
Motywy działania 73-latka nie są jeszcze znane. Za tego typu fałszywe zawiadomienie grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.