Do jednego z największych sukcesów Ani można zaliczyć eliminacje do Eurowizji Junior w 2016, kiedy to w głosowaniu publiczności zajęła trzecie miejsce. Teraz do puli wyróżnień dołącza wygrana w telewizyjnym show. Nastolatka swój talent rozwija w rzeszowskim Centrum Sztuki Wokalnej pod okiem pani Anny Czenczek, gdzie trafiła pięć lat temu, kiedy rodzice zdecydowali się rozwijać wokalny talent małej Ani.
Z sukcesu „Aniki” cieszą się wszyscy – rodzice, siostra, nauczyciele, koleżanki i koledzy. Ania, mimo iż zdaje sobie sprawę, że czeka ją teraz dużo pracy nad realizacją kontraktu płytowego, jest na nią gotowa. Tym bardziej, że jak sama mówi – kocha to robić, a śpiew jest dla jej płuc rehabilitacją. Od dziecka choruje na mukowiscydozę. Nie przeszkadza jej to jednak cieszyć się życiem, spełniać marzeń i dawać ludziom radość.
Sukcesu gratulował jej także prezydent miasta Rzeszowa Tadeusz Ferenc. Poproszona przez włodarza o zaśpiewanie fragmentu piosenki „Małe skrzydła” sprawiła, że podobnie, jak i na rękach jurorów, także u prezydenta pojawiła się gęsia skórka.