Armagedon pogodowy na Podkarpaciu. Strażacy wyjeżdżali ponad 400 razy na interwencje

Intensywne opady śniegu na Podkarpaciu. Wiele interwencji straży pożarnej

Strażacy na Podkarpaciu mieli w ostatnim czasie pełne ręce roboty. Winowajcą są intensywne opady śniegu, jakie przeszły przez nasz region. Jak informuje bryg. Marcin Betleja, rzecznik podkarpackich strażaków, wyjeżdżali oni ponad 400 razy w ciągu ostatnich 24 godzin do usuwania skutków śnieżycy.

Dalsza część artykułu poniżej galerii zdjęć z zasypach dróg na Podkarpaciu:

- Nasze interwencje polegały głównie na usuwaniu połamanych drzew i konarów, leżących na drogach i chodnikach. W kilku przypadkach wyjeżdżaliśmy do usunięcia drzew leżących na liniach energetycznych. - mówi bryg. Marcin Betleja.

W tych powiatach na Podkarpaciu było najwięcej interwencji strażaków

Najwięcej wyjazdów strażacy odnotowali w powiatach:

• krośnieńskim
• strzyżowskim
• leżajskim
• rzeszowskim
• sanockim
• leskim

Jak informuje rzecznik podkarpackich strażaków, na szczęście nie było osób poszkodowanych. W 3 przypadkach strażacy użyczyli agregatu prądotwórczego w gospodarstwach, gdzie nie było prądu, aby pomogły zasilić narzędzia medyczne niezbędne do podtrzymania życia chorych. Wczoraj w Rzeszowie przy ulicy Broniewskiego tuż po godz. 18.00 pod naporem ciężkiego śniegu zawalił się dach hali magazynowej sklepu motoryzacyjnego, o czym pisaliśmy tutaj: Dramatyczna akcja w Rzeszowie! Pod ciężarem śniegu zawalił się dach hali Tesco