Artur Ligęska oczyszczony z zarzutów i wypuszczony na wolność, decyzją prezydenta Emiratów, został 9 maja. Przypomnijmy, Ligęska skazany na dożywocie. Pochodzący z Dębicy menadżer klubów fitness został skazany w Emiratach Arabskich za posiadanie narkotyków. Ligęska został zatrzymany w kwietniu 2018 roku i od tego czasu przebywał w więzieniu.
Ligęska przez cały czas utrzymywał, że został niesłusznie oskarżony i skazany. przez kilkanaście miesięcy przebywał w areszcie i musiały to być trudne miesiące, bo według jego relacji, był trzymany w izolatce w więzieniu w Al-Sadr, na pustyni w Abu Dhabi, bez łóżka, bez materaca, bez prysznica, odizolowany całkowicie od świata. Od pierwszego dnia aresztu notorycznie odmawiano mu ważne dla jego zdrowia leki.
Finał tej sprawy okazał się szczęśliwy i Ligęska przebywa w swoim rodzinnym domu, gdzie powoli do siebie dochodzi. "To sukces zaangażowania Europarlamentu i wielu organizacji", mówi Elżbieta Łukacijewska, poseł do parlamentu europejskiego:
Artur Ligęska zapowiedział, że wkrótce opowie o swojej historii, w tym o niehumanitarnych warunkach, w jakich był przetrzymywany.