Mały element, a może mieć ogromne znaczenie. Mowa o odblaskach, które w tym tygodniu będą montowane na krawężnikach na rondach Kuronia, Ulmów i łączniku Warszawskiej z Lubelską w Rzeszowie. Wszystko po to, by jeździło się bezpieczniej, a kierowcy nie uszkadzali dróg i zawieszeń swoich samochodów.
Koszt odblasków to około 80 tysięcy złotych. Będą w formie nakładek na krawężniki w kolorze żółto-białym. Jeśli się sprawdzą, niewykluczone, że w najbliższej przyszłości pojawią się też w innych rejonach miasta.
- Chodzi nam o to, aby kierowcy dostosowywali prędkość i wiedzieli jak poruszać się po rondzie. Przez to, że poruszają się zbyt szybko, niszczą krawężniki - mówi Agnieszka Siwak-Krzywonos z rzeszowskiego ratusza.
Polecany artykuł: