Do tragedii doszło w Boże Ciało, 31 maja. Mężczyzna rzucił się na pomoc tonącej w Wisłoku 11-letniej Oli. Oboje poniósł nurt. Ich ciała znaleziono wieczorem. Mężczyzna osierocił dwoje dzieci i był jedynym żywicielem rodziny. Żona Patryka Gałki, została bez środków do życia. Jej sprawę opisał "Superexpress".
Polecany artykuł:
Kobieta otrzymywała jedynie świadczenie 500+ na dzieci, a jej wydatki przekraczały jej przychody po śmierci męża. Pani Marzena szukała pomocy w MOPS-ie, ale tam odesłali ją do ZUS-u. Dopiero interwencja dziennikarzy przyniosła efekt. Pani Marzena otrzyma zasiłek okresowy, dodatek mieszkaniowy, a także wsparcie dla samotnie wychowujących dzieci. Jak podaje "Superexpress", kobieta otrzyma pomoc jeszcze w tym miesiącu.
Czytaj także: Pijani rodzice opiekowali się trójką dzieci. W organizmie mieli całkiem sporo promili