Weterynarze podjęli decyzję, że nie będą poddawać ptaka zabiegowi, tylko spróbują mniej inwazyjnej ingerencji. Łabędź dostaje tabletki, które pomogą rozpuścić żyłkę i został poddany naświetlaniu. Jednak zanim całkiem wyzdrowieje trzeba biedaczka jakoś karmić. Jedzenie w formie papki dostaje strzykawką wprost do żołądka. Oliwer czuje się coraz lepiej. Nabiera siły i energii.
Masz podobny temat? Napisz do autora tekstu: [email protected]