Niecodzienną budowę na stoku narciarskim zapowiedział Grzegorz Schabiński jeszcze w grudniu, gdy w Polsce ogłoszono narodową kwarantannę. Nie krył swojego oburzenia w filmiku, który opublikował na Facebooku.
Czytaj też: Biznesmen z Jasła otworzy kościół na wyciągu?! "Pier***** cały ten rząd!"
- Słuchajcie, pier***** cały ten rząd! Pozdrówcie ich wszystkich. Nie zamknęli kościołów plenerowych, to my na Chyrowej zrobimy kościół plenerowy! Będziemy się wszyscy modlić, jeździć do góry, tańczyć... - mówił wtedy.
Chyrowa - Ski. Grzegorz Schabiński buduje kapliczkę
Jak się okazało, wcale nie żartował i na stoku rozpoczęto budowę kapliczki. To nie wszystko. Na wszelki wypadek, na poczet ewentualnych mandatów biznesmen założył zbiórkę " Na Rozbudowę Kapliczki i Przyszłe Mandaty". Za każdą wpłatę można odebrać równowartość usług hotelowych albo restauracji. Biznesmen nagrał filmik, w którym zaprasza do "kapliczki", jednak później na fanpagu ChyrowA - Ski pojawiła się informacja skierowana do narciarzy o tym, że wstrzymane jest otwarcie stoku.
- Szanowni narciarze i snowboardziści bardzo przepraszamy niestety musimy się wstrzymać z planowanym na najbliższy weekend otwarciem. Informacja rozeszła się bardzo szybko i dlatego musimy przeanalizować wszystkie aspekty prawne. Bierzemy odpowiedzialność za Was, naszych pracowników i naszą miejscowość!? Pozostaje tylko wstęp do kapliczki. by dostać się na teren gdzie zlokalizowana jest kapliczka należy wykupić cegiełkę na rozbudowę w kwocie 10 zł. - czytamy.