Borsuk Carol trafił do lecznicy w Przemyślu z połamanymi nogami i anemią [GALERIA]

2020-08-31 17:43

Do Kędzierzyna Koźla Z Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Chronionych w Przemyślu udali się weterynarze, żeby przywieźć Carola. Borsuczka potrącił samochód. Ma objawy neurologiczne, złamane dwie tylnie łapy i anemię. Przed nim poważna operacja i długa rehabilitacja. Czy się uda?

Carol to kolejny zwierzak, który starł się z samochodem i tę bitwę musiał oddać człowiekowi. Ze spotkania z czterema kołkami borsukowi zostały dwie złamane łapy i wstrząśnienie mózgu. Biedaczek nie mógł się poruszać, popadł w anemię. Jego koniec nadchodził powoli. Na szczęście znalazł się ktoś, kto zdecydował się pomóc. Po wycieńczone zwierzę najpierw pojechali weterynarze z Przemyśla pokonując w sumie prawie 900 km w obie strony, żeby przywieźć Carola do podkarpackiego Ośrodka. Potem rozpoczęły się badania i diagnoza - Wrzuć na zabieg! Nadzieja umiera ostatnia Carol jest w ciężkim stanie. Dwie połamane nogi, anemia Pomóż https://pomagam.pl/dlacarola Serce pęka.Co dalej ? Walka Borsuczka z Kędzierzyna jest ciężka. Przyszły tydzień to być albo nie być. Zabieg i wielki znak zapytania. Jak będzie?- pytali weterynarze opisując sytuację zwierzaka. Ten wycieńczony czeka na ratunek. Bez człowieka nie przeżyje an dnia dłużej

79 rocznica przyjazdu Adolfa Hitlera do Strzyżowa

Masz podobny temat?

napisz do autora tekstu:

podkarpacie@se.pl

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki