Makabryczny wypadek w miejscowości Broniszów (pow. ropczycko-sędziszowski) na Podkarpaciu. We wtorkowe popołudnie kierowca osobówki potrącił pieszego na łuku jezdni. 45-latek nie żyje. Czy tej tragedii można było uniknąć?
Zobacz też: ZMARŁ dostawca pieczywa skatowany BEJSBOLEM w Jaworniku Polskim [DRASTYCZNE WIDEO]
Do wypadku na DW 986 doszło we wtorek po godz. 17.00. – 55-letni mieszkaniec powiatu mieleckiego, kierujący osobową kią, na łuku drogi potrącił 45-letniego mężczyznę. Pieszy trafił do szpitala. Niestety w wyniku odniesionych obrażeń zmarł – informują policjanci zajmujący się sprawą.
Jak i dlaczego doszło do tragedii? Odpowiedzi szuka policja i prokuratura. Na miejscu wypadku pracowali mundurowi z grupy dochodzeniowo-śledczej. Wiemy, że kierowca osobówki był trzeźwy. Ciało zmarłego zostanie zbadane podczas sekcji zwłok.
Policja apeluje o rozwagę i ostrożność na drodze, zwłaszcza teraz, w okresie jesienno-zimowym, gdy wcześniej robi się ciemno, a warunki atmosferyczne zmieniają się jak w kalejdoskopie. Uważajcie na siebie!