Jak wynika z informacji przekazanych przez policję, w poniedziałek (5.09.2022) około godziny 17.00 zaniepokojony mieszkaniec powiatu brzozowskiego powiadomił mundurowych, że na ul. Rynek, w rejonie ratusza, znajduje się zaparkowany ford, w którym za kierownicą śpi mężczyzna, a obok w foteliku jest małe dziecko.
- Na miejsce natychmiast wysłano patrol. Po chwili funkcjonariusze dotarli we wskazane miejsce. Siedzący za kierownicą 32-latek był bardzo osłabiony, mężczyzna wyjaśnił, że choruje na cukrzycę. Wraz ze swoim 2-letnim dzieckiem wracał ze żłobka, ponieważ źle się poczuł, zjechał na parkingu przy ratuszu - podaje KPP Brzozów.
Zobacz również: Grzegorz wjechał motocyklem w łańcuch, który odciął mu głowę. Pożegnają go bliscy: "Odszedłeś cicho, bez słów pożegnania"
Na miejsce wezwano karetkę pogotowia, a ratownicy niezwłocznie udzielili pomocy mężczyźnie, podając mu leki. Dziecko na szczęście nie potrzebowało pomocy medycznej. Po pewnym czasie na miejsce przybył ojciec 32-latka, który zaopiekował się swoim synem i wnukiem.
- Właściwa reakcja mieszkańca, który nie przeszedł obojętnie obok potrzebującego pomocy, zapobiegła tragedii. Apelujemy do wszystkich, aby nie odwracali wzroku – nasza reakcja, jeden telefon powiadamiający policjantów i inne służby ratownicze, może uratować komuś życie - apelują policjanci.
Sprawdź również: Pow. kolbuszowski. 6700 podrobionych faktur VAT na prawie 20 mln zł! "Fabryka faktur" kasjera ze stacji paliw