Kiepskie wieści dla rzeszowskich rowerzystów. Budowa kładki przy moście Narutowicza odwlecze się w czasie. Miasto na początku sierpnia ogłosi nowy przetarg, bo obecne propozycje firm są zbyt drogie.
- Mieliśmy w budżecie około 2 milionów złotych, a najtańsza oferta wynosiła 4,5 miliona. Ceny idą teraz w górę, nie wiadomo dlaczego. Na taką kwotę nie możemy przystać - mówi Maciej Chłodnicki z miejskiego ratusza.
Kładka ma mieć 105 metrów długości, blisko 4 metry szerokości i biec nad ciepłociągiem przy moście. Celem inwestycji jest poprawa bezpieczeństwa rowerzystów w stolicy regionu.
Polecany artykuł: