W niedzielę (10 kwietnia 2023) policjanci kontrolowali prędkość w miejscowości Blizne (Podkarpackie). Przed południem, kierujący osobowym bmw, w miejscu gdzie obowiązywało ograniczenie prędkości do 50 km/h, jechał z prędkością 86 km/h. Policjanci zatrzymali go do kontroli drogowej.
Zatrzymany mężczyzna nie zamierzał się jednak pogodzić z mandatem. Postanowił działać i wręczyć policjantom łapówkę "na dobry obiad". Sam śpieszył się do kościoła.
- Mężczyzna chcąc uniknąć odpowiedzialności za popełnione wykroczenie, którego się dopuścił, wyjął z portfela dwa banknoty 100 złotowe i wrzucił je na przednie siedzenie radiowozu, od strony kierowcy. Po tym, oznajmił policjantom, żeby go puścili i nie robili ceregieli. Dodał, że „Macie tu na dobry obiad, nie dawajcie mi mandatu - śpieszę się do kościoła” - relacjonują brzozowscy policjanci.
58-latek był trzeźwy, a samochodem przewoził czterech pasażerów.
Mundurowi łapówki nie przyjęli, oznajmili 58-letniemu mieszkańcowi powiatu strzyżowskiego, że zostaje zatrzymany za wręczenie korzyści majątkowej w zamian za odstąpienie od czynności służbowych. Zabezpieczyli pieniądze i przewieźli mężczyznę do komendy. Został on już przesłuchany i usłyszał zarzuty. Za przestępstwo, którego się dopuścił, grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.