Chciałbyś zamieszkać na swoim, ale boisz się kredytu? Eksperci z TDF rozwieją Twoje wątpliwości

W pewnym momencie swojego życia młodzi ludzie podejmują ważną decyzję o usamodzielnieniu się i wyprowadzce od swoich rodziców. Znajdują swoją pierwszą pracę, przeprowadzają się do innego miasta i wynajmują swoje pierwsze mieszkanie.

W tym artykule przedstawiamy historię Ani, która kilka lat temu przyjechała z małej miejscowości na studia do Rzeszowa. Przez cały okres studiów mieszkała z koleżanką w małym wynajmowanym mieszkaniu, w którym zamieszkiwały również dwie inne nieznane im wcześniej osoby. Jeszcze na studiach udało jej się dostać pracę, była to umowa zlecenie. Zarabiała średnio 2500 złotych, co wystarczało jej na wynajem pokoju oraz spokojne życie w Rzeszowie. Ale Ania zawsze marzyła o własnym mieszkaniu, z biegiem czasu zaczęły męczyć ją długie nocne imprezy współlokatorów, po których wstawała do pracy niewyspana. Nie chciała już mieszkać w zatłoczonym mieszkaniu, ciągle wynajmowanym przez studentów, ale też nie chciała mieszkać z rodzicami. Chciała w końcu żyć na własnych zasadach. Postanowiła to zmienić i udała się do pośrednika finansowego – firmy, obok której przechodziła codziennie rano do pracy – tak, to właśnie była nasza firma.

Po rozmowie z ekspertem finansowym firmy TDF, który bezpłatnie udzielił jej wszelkich potrzebnych informacji podjęła próbę otrzymania kredytu na swoje pierwsze mieszkanie. Ostatecznie, w wieku 24 lat dostała kredyt pracując na umowę zlecenie na czas nieokreślony (którą miała już trzy lata i to właśnie ze względu na staż udzielono jej kredytu). Kredyt jest z dopłatami, z marżą 1,6%, bez prowizji, na 30 lat. Cena mieszkania wyniosła 230 000 zł, wielkość to 37 m2 (dwa pokoje, w tym jeden z aneksem kuchennym), wkład własny to 23 000 zł (w tym pożyczka od rodziców). Obecnie jej koszty mieszkania to rata 946 zł, czynsz 200 zł, RAZEM: 1146 zł. W ten sposób zamiast płacić komuś za wynajem, może spokojnie spłacać do banku kredyt za swoje własne mieszkanie.

Patrząc na obecną sytuację na rynku nieruchomości, można łatwo policzyć, że rata kredytu hipotecznego plus wszystkie dodatkowe koszty bardzo często jest niższa od czynszu, jaki musimy zapłacić za wynajem podobnego mieszkania. Ponoszony koszt kredytu staje się inwestycją w przyszłość. Po spłacie całego zadłużenia zyskujemy nieruchomość, której realna wartość raczej nie spadnie w perspektywie 30 lat. Nieruchomość będzie zabezpieczeniem dla Ciebie, jak i Twojej rodziny.

i

Zapraszamy do firmy TDF na ul. Langiewicza 23 w Rzeszowie. Specjaliści bezpłatnie doradzą i załatwią wszystkie formalności związane z kredytem i ubezpieczeniem.

Artykuł sponsorowany